Silenka - 2010-10-12 07:42:37

Przychodzi Ecik do Masztalskiego i mówi:
- Pożycz mi pięć wiaderek wody.
- No coś ty??
- No, pożycz mi pięć wiader wody.
- Ale przecież ty masz swoją studnię.
- W zasadzie tak, ale wpadła do niej teściowa a woda sięga tylko do brody!!


Odbywa się rozprawa w sadzie. Facet jest oskarzony o zamordowanie tesciowej. Sedzia pyta co oskarzony ma na obrone.
- Wysoki Sadzie, jestem niewinny. To bylo tak: siedzialem sobie w kuchni i obieralem pomarancze, gdy w pewnym momencie wyslizgnela mi się z reki skorka, a potem wypadl mi noz i wlasnie wtedy do kuchni weszla tesciowa i poslizgnela się na skorce, i upadla na noz... i tak siedem razy.

Wchodzi policjant do biblioteki, a zdziwiona bibliotekarka pyta się:
- Co, deszcz pada ?

Dlaczego policjanci nosza szpilke w klapie?
- Co dwie glowy to nie jedna !


Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu, czemu Małgosia płacze?
- Z lenistwa.
- Ale jak to?
- Usiadła na kaktusie i nie chce jej się teraz wstać.

GotLink.pl